Podopieczna, 85 lat (1938 r.), 158 cm, 58 kg
Dolegliwości:
-starcze oslabienie nóg
– demencja
– depresja
– inkontynecja
– nowotwór
Podopieczna jest głównie leżąca, od 2 lat wymaga opieki, a z uwagi na diagnozę nowotworową – sprzed miesiąca – szybko traci swe siły. Opieka paliatywna została również włączona do opieki. Jest bardzo spokojna i otrzymuje środki uśmierzające ból, przez co nie narzeka i nie sprawia problemów. Czasami głównie śpi, ale oczywiście zdarzają się tez gorsze dni.  Lekarze przewidują, iż w kolejnych tygodniach dojdzie do niewydolności nerek. Podopieczna podpisała deklarację o niepodejmowanie przez lekarzy resuscytacji w momencie zatrzymania krążenia. Rodzina chciałaby zapewnić Seniorce godne ostatnie tygodnie jej życia.
Stara się pomagać w przesiadaniu na wózek, z pomocą siada również na krzesłotoaletę. Mało jada i pije, ale lekarze twierdzą, iż jest to normalne – nerki nie pracują jak należy. Obecnie myta jest wyłącznie w razie potrzeby ( w łóżku ), najczęściej ma ubrany w łóżku szlafrok – z wygody.
Rano zazwyczaj długo śpi do 11:00.
Noce zazwyczaj są spokojne, dzięki lekom. Sporadycznie może się przebudzić by skorzystać z toalety.
Do dyspozycji jest: łóżko medyczne, materac przeciwodleżynowy, wózek, rolator, pieluchomajtki i wkładki, lift w wannie oraz na schodach, krzesłotoalety na każdym piętrze.
Podopieczna zawsze w swym życiu była wymagającą osobą i nadal tak zostało. Nie można jednak pozwolić jej na wszystko, gdyż nie zawsze jest dla niej to dobre. Wówczas się „wycofuje” – gdy nie pozwala się na pewne rzeczy. Uważa, iż jest w stanie zrobić więcej niż pozwalają jej na to siły. Nie ma zainteresowań, najczęściej gdy wstanie ogląda TV.