Prawo jazdy to warunek konieczny lub przynajmniej spory atut dla wielu rodzin, które pragną zatrudnić opiekunkę osób starszych. W związku z tym z pewnością niejedna kandydatka zastanawia się, czy ruch uliczny w Niemczech różni się od polskiego pod względem przepisów lub zwyczajów ogólnie przyjętych na drodze.
Niemcy są powszechnie uznawane za prawdziwy raj dla kierowców, a o dobrodziejstwach tamtejszych autostrad słyszał już prawdopodobnie każdy. Kraj ten słynie z doskonałego stanu dróg i wysokiej kultury jazdy. Zanim jednak wsiądziesz tam za kierownicę poznaj kilka istotnych zasad i ciekawostek.
W Niemczech – podobnie jak w Polsce – obowiązuje ograniczenie do 50 km/h na terenie zabudowanym. Poza nim nie należy przekraczać 100 km/h. Zalecana prędkość na drodze ekspresowej to z kolei 130 km/h. Kierowca jest zobowiązany do zapięcia pasów oraz posiadania w aucie kamizelki odblaskowej, apteczki i trójkąta ostrzegawczego. Nie ma jednak powszechnego obowiązku wożenia gaśnicy oraz włączania świateł mijania w ciągu całego roku.
Podobnie jak w Polsce za zachodnią granicą zabronione jest korzystanie z telefonu w czasie jazdy. Bardziej liberalne są zaś przepisy dotyczące spożywania alkoholu. Kierowca, który przekroczył 21. rok życia lub posiada prawo jazdy więcej niż 2 lata może mieć do 0,5 promila w wydychanym powietrzu. Pozostałych obowiązuje całkowity zakaz prowadzenia pojazdu po spożyciu trunków.
Znaki zakazu w Polsce obowiązują do następnego skrzyżowania. Z Kolei w Niemczech muszą zostać odwołane przez znak „Koniec zakazu”. Kolejnymi różnicami jest zakaz parkowania na chodnikach oraz kara za zbyt krótkie odstępy między pojazdami czy wyprzedzanie z prawej strony. Centra miast zostały podzielone na strefy środowiskowe o konkretnych wymaganiach dotyczących emisji spalin. By wjechać na ich teren należy mieć nalepkę z informacją o ilości wydzielanych spalin.
Przed bezmyślnym i brawurowym korzystaniem z dobrodziejstw niemieckich dróg należy pamiętać, że tamtejsi policjanci w bardzo restrykcyjny sposób respektują przepisy prawa. Nie warto wdawać się z nimi w jakiekolwiek dyskusje i potyczki słowne, ponieważ mogą one sprowadzić na nas jeszcze więcej kłopotów. Kierowcy z zamiłowaniem do szybkiej jazdy powinni w szczególności zdjąć nogę z gazu! Za przekroczenie prędkości o więcej niż 31 km/h na terenie zabudowanym i 41 km/h poza nim oprócz mandatu dodatkową karą jest zakaz prowadzenia pojazdu przez przynajmniej miesiąc.
Mimo ogólnej kultury jazdy warto zachować szczególną ostrożność, ponieważ nie każdy z Niemców ma w zwyczaju włączanie kierunkowskazów. Czujność wskazana jest też ze względu na bardzo licznie występujące fotoradary, nieoznakowane patrole oraz sumiennie przestrzegających porządku kierowców, którzy potrafią sami zgłaszać innych uczestników ruchu organom ścigania.
Niemieckie drogi oraz przepisy są przemyślane od początku do końca, tak by służyć obywatelom i powszechnemu bezpieczeństwu. Nie oznacza to jednak, że musimy zazdrościć naszym sąsiadom wszystkich tych pomyślności. Na ten przykład koszt kursu na prawo jazdy odpowiada około 10 000 złotych, a jego pomyślne ukończenie wymaga nie lada umiejętności! Nie zapominajmy także o korkach, które są niestety typowym problemem każdego z większych miast w Niemczech.
